Czasami dzieci i nie tylko one proszą mnie o zrobienie musujących "kul" kąpielowych zwanych bombami. Nie wszystkie dzieci lubią smarować ciało po wyjściu z wanny a są nawet takie, które nie lubią się kąpać :) W kulach przemycam masło shea do nawilżenia skóry, dodaję olejki eteryczne i przyprawy aby cieszyły oko, nos i barwiły wodę. Moje dzieci je uwielbiają, inne podobno też :)
Poniższe "kule" zawierają kurkumę, suszone płatki nagietka, oliwę z oliwek i masło shea. Pachną cytrynowo-grapefruitowo.
Super. Dzieci na pewno one zachwycą.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję - dzieciaki uwielbiają takie gadżety do kąpieli - jest kolorowo, pachnąco, musująco, a przy okazji pielęgnująco :)
UsuńJoanno, gdy odkryłam Twój blog przeżyłam niesamowite chwile zachwytu. W związku z tym przyjmij moje wyróżnienie za Kreatywność, cierpliwość i wiele innych...
OdpowiedzUsuńhttp://naturaija-violka42.blogspot.com/2012/10/kreatywnosc-cierpliwosc-i-wiele-innych.html
To dosłownie mydełkowy zawrót głowy. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę, że tak uważasz :) Wkładam w te mydełka całe serce i mnóstwo czasu i jest mi bardzo miło, gdy inni to doceniają.
UsuńDziękuję także za wyróżnienie, czuję się nieco zakłopotana otrzymując je po raz drugi bo nadal nie jestem w stanie przekazać tej nagrody dalej... Zapoznałam się z kilkoma blogami (dopiero!) i muszę przyznać, że każdy z nich zasługuje na to wyróżnienie... Muszę koniecznie poświęcić więcej czasu na czytanie ich tylko kiedy?...
Pozdrawiam serdecznie!
wyróżnienie w pełni zasłużone, nie martw się, nie musisz przekazywać go dalej, trzeba trochę czasu aby zapoznać się z innymi blogami, masz na to jeszcze czas
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ufff... ulżyło mi, czułam lekką presję z tym związaną a nie chciałabym być źle odebrana. Tyle lektury przede mną! Wasze blogi to kopalnia wiedzy!! Super, że jesteście!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że dołączyłaś do blogerek, to bardzo wciąga i można poznać wspaniałe osoby
Usuńwłasnie zauważyłam - tyle życzliwości od obcych ludzi! Szok
Usuń