Nie mogę się oprzeć niektórym foremkom. Po prostu nie mogę. Czasami nie mam pojęcia do czego ją zastosuję ale muszę ją mieć. Tą z motywami morskimi chciałam do musujących "kul" kąpielowych ale okazało się, że nie najlepiej się do tego nadaje więc przeleżała trochę...
Małe dinozaury dostałam od siostry. Zrobiłam dzieciom czekoladki, galaretki i inne łakocie i zaczęłam zastanawiać się jak ją wykorzystać do mydeł. Same figurki są za małe, trudno byłoby się takim mydłem umyć. Pewnego dnia przyszedł pomysł....
Pięknie ozdobiłyby łazienkę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale w mojej łazience chyba zginęłyby w gąszczu większych mydeł :)
UsuńPrzepiękne kształty. Mydełka cieszą oko i duszę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, aż żałuję, że nie są większe i nie mogę ich zrobić jako "samodzielnych" mydełek
Usuń