Tego mydełka zrobiłam zaledwie 5 kostek i nie mogłam się już doczekać zakończenia leżakowania. Bardzo lubię olejek lemongrasowy a dodatek zmielonych łupin orzechów laskowych sprawia, że to mydło to jedno z moich ulubionych. Chyba jednak muszę je zrobić ponownie gdyż wszystkie 5 sztuk przekazałam w dobre ręce :)
Wbrew obawom peeling wcale nie jest ostry, łupinki mają łagodne krawędzie i nie podrażniają skóry. Zapach jest bardzo odświeżający, a piana obfita i kremowa.
już się nie mogę ich doczekać!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Dla mnie te mydełka są po prostu jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się :) Dziękuję.
UsuńO takim rarytasie to tylko zostaje pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńMarzenia trzeba mieć bo czasem się spełniają :) Zwłaszcza takie drobne.
UsuńO tak, marzę i ja o tych mydełkach. Ostatnie zdjęcie w pełni oddaje to, co się czuje patrząc na nie. Miłość - widać, że wkładasz w te mydełka całe serce.
OdpowiedzUsuńNo to teraz mnie uskrzydliłaś! Dziękuję...
Usuńproszę bardzo, podziwiam i podziwiam
OdpowiedzUsuń