Dziś przeprowadziłam mały test mojej pierwszej w życiu samodzielnie wykonanej świecy z wosku pszczelego. Ten słodkawy zapach miodu roznoszący się po pokoju jest nie do opisania. Powstała przez przypadek ale chyba zdecyduję się na następne ...
Urocza- w te wakacje kupiłam podczas pobytu w górach pszczelą świeczkę, takie połączenie apiterapii i aromaterapii ;) Pachnie obłędnie, podejrzewam, że Twoja również :)
Jak ja marzę o spokojnej kąpieli z zapalonymi świeczkami... Chyba muszę jeszcze troszkę poczekać aż młodsze podrośnie bo zawsze budzi się w momencie, gdy wchodzę do wanny :(
Przejrzałam całego bloga, ale śliczności <3 podziwiam, że Ci się chce robić takie rzeczy, niektóre wyglądają tak apetycznie, że chciałabym je zjeść ! :D
uwielbiam "pszczółkowe" świece :D Twoja jest piękna :))
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚliczna świeczka :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńUrocza- w te wakacje kupiłam podczas pobytu w górach pszczelą świeczkę, takie połączenie apiterapii i aromaterapii ;) Pachnie obłędnie, podejrzewam, że Twoja również :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nigdy nie miałam takiej więc nie mogę porównać, pachnie miodem :)
UsuńPomysł świetny, uwielbiam świeczki, dodają klimatu w każdym wnętrzu. Już wyobrażam sobie ten zapach.
OdpowiedzUsuńDziękuję, a ja już oczami wyobraźni widzę ją w kolejnej skrzyneczce prezentowej :) Świeczka, kula musująca i mydełko - zestaw kąpielowy :)
Usuńsuper wyszło, taki zestaw kąpielowy byłby hitem
OdpowiedzUsuńTak myślisz? Muszę wobec tego zaopatrzyć się w więcej wosku!
UsuńŚwieca piękna, doda najstoju w każdym wnętrzu. Podczas kąpieli tez warto zapalać świece. Zwykłe czynności stają się wtedy przyjemnym rytuałem.
OdpowiedzUsuńJak ja marzę o spokojnej kąpieli z zapalonymi świeczkami... Chyba muszę jeszcze troszkę poczekać aż młodsze podrośnie bo zawsze budzi się w momencie, gdy wchodzę do wanny :(
UsuńGreat post! I'm your new Follower.. I hope you visit my blog sometimes. Thanks! :) Kisses from VV!!
OdpowiedzUsuńThanks! I will for sure!
UsuńZapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://agulkowepole.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-award-czyli-11_11.html
O rany! Dziękuję za zaproszenie! Aż 11 blogów??? Muszę to porządnie przemyśleć :)
UsuńUwielbiam zapach woskowych świec ...
OdpowiedzUsuńJa dopiero to odkryłam :)
UsuńPrzejrzałam całego bloga, ale śliczności <3 podziwiam, że Ci się chce robić takie rzeczy, niektóre wyglądają tak apetycznie, że chciałabym je zjeść ! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. To wciąga i jak się już zacznie to nie można przestać :)
UsuńPrześliczna to świeca
OdpowiedzUsuńKolejny świetny pomysł Asiu :)
pozdrawiam