czwartek, 15 listopada 2012

Lawendowa fantazja

Co jest z tą lawenda, że tak mi ciągle chodzi po głowie?? Mogłabym przynajmniej raz w tygodniu robić mydło o tym zapachu. Szkoda, że suszone kwiaty tak bardzo zmieniają kolor podczas procesu zmydlania, niezbyt atrakcyjnie wyglądają takie brązowe plamki na mydle... Na szczęście te, które mają niewielką styczność z mydłem pozostają piękne, fioletowo-niebieskie.
Poniżej, to w kostkach, to mydełko wykonane techniką ubijania z oleju palmowego, oleju kokosowego oraz oliwy z oliwek z dodatkiem naturalnego olejku eterycznego z lawendy, barwione naturalnie barwnikiem pochodzenia mineralnego, posypane lekko suszoną lawendą i odrobiną "magicznego pyłu" :)

Babeczki natomiast to dwa różne zapachy i dwa inaczej wykonane mydła połączone w jedno. Spód stworzony metodą "na zimno" z oliwy z oliwek, oleju palmowego, oleju rycynowego, wosku pszczelego i naturalnego olejku eterycznego z trawy cytrynowej, a wierzch powstał przez ubijanie oleju palmowego, oleju kokosowego i oliwy z oliwek z dodatkiem naturalnego olejku eterycznego z lawendy.

Mam nadzieję, że przeszkody jakie napotkałam w czasie ich wytwarzania sprawiły tylko, że mydło będzie jeszcze lepsze niż było to zamierzone :) Aż 5 dni minęło od odważenia składników do sfotografowania efektów mojej pracy! 












kostki 3szt
babeczki 0szt

18 komentarzy:

  1. Babeczki są cudowne :) Choć i mydełka wyglądają bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, sądząc po tym jaką ilość piany uzyskałam myjąc naczynia po robieniu tych mydełek to chyba z ich jakości też będę zadowolona :)

      Usuń
  2. mydełko prześliczne, a babeczki wręcz oszałamiające, coś cudownego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę, że się podobają

      Usuń
  3. Przepiękne, ze mną jest chyba coś nie tak, ba patrząc na zdjęcia zaczynam się śłinić na widok tych ciasteczek. Niby wiem, że to mydełko, ale może jednak można ugryść? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Łucjo! Z Panią zdecydowanie jest wszystko w porządku, to wina zdjęć :)

      Usuń
    2. Mam podobne uczucia jak Łucja :)

      Usuń
  4. Ale cudowne babeczki. Są prześliczne, zresztą mydełka też są super. Ale te babeczki to mnie urzekły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mydełka super a babeczki wyglądają jak dzieła sztuki mistrza cukierniczego :D

    ach jak by sobie chapsnąć taką babeczkę nic to, że potem będzie się człowiek pienił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uśmiałam się po pachy! Nieźle to ujęłaś :)

      Usuń
  6. te babeczki są przecudne :D przepraszam że tak prosto z mostu ale istnieje możliwość zakupu :D ??

    OdpowiedzUsuń
  7. jak nie pójdzie ci z mydłami zawsze możesz zostać cukiernikiem twoje"wypieki" są prześliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he, cukiernikiem to raczej nie zostanę bo ciasta mi tak sobie wychodzą, prędzej piekarzem (piekarką??) bo na co dzień robię chleby i bułki ;)

      Usuń
  8. Ale cudeńka u ciebie:) Na pewno będę często zaglądać i podziwiać Twoją pracę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rozgość się, będzie mi bardzo miło :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...