Po przetestowaniu mojego pierwszego mydła wykonanego metodą ubijania zakochałam się w nim od pierwszego mydlenia. Jest delikatne, obficie się pieni, łagodnie myje i dobrze nawilża skórę. Muszę koniecznie zrobić kolejne!
Dziś przedstawiam Wam babeczki lawendowe a jutro zapraszam na coś ekstra dla wielbicieli cynamonu, bitej śmietany i czekolady!
To prawda, że babeczek nigdy dość :) Piękne - jak wszystkie. A na jutro czekam i już mi ślina cieknie.
OdpowiedzUsuńObym nie zapeszyła, bo z mydłem to nigdy nic nie wiadomo ...
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń