środa, 20 lutego 2013

Zagadka

Na zakończenie dzisiejszych (chyba już "jutrzejszych") wpisów zapowiedź nowego mydełka.

Dostałam od męża nową formę (handmade, a jakże!), którą musiałam niezwłocznie przetestować.
Weszło do niej sporo, bo aż 3kg mydła. Kto zgadnie jakie zawiera składniki i jak pachnie?

Podpowiedź:
- coś rześkiego
- coś zielonego
- coś słonego (ha, ale łatwe)
- coś smacznego czerwonego.

Kto zgadnie, dostanie kosteczkę na spróbowanie :)
(Macie czas do piątku do godziny 22.00)


26.02.2013r
Zdjęcia pokrojonego mydełka znajdziesz tutaj



28 komentarzy:

  1. Ach, to może zaryzykuję jako pierwsza ;)

    Oto moje typy:

    - coś rześkiego- mięta
    - coś zielonego- zielona herbata (?)
    - coś słonego-... hmm... stawiam na glinkę ;) (czy trzeba uściślać, jak rodzaj?)
    - coś smacznego czerwonego- może jakieś owoce... niech będą wiśnie ;)

    Może nie uda mi się trafić, ale swoją drogą namydlanie takim mydełkiem byłoby naprawdę ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie ryzykujesz, próbować można wiele razy :)
      Nie mięta, nie herbata, coś słonego- też nie glinka :)
      Coś smacznego czerwonego - owoce, tak, ale nie wiśnie.
      Powodzenia!

      Usuń
    2. Dzięki ;) Ok, to próbuję jeszcze raz:

      - coś rześkiego- olejek lemongrasowy
      - coś zielonego- bergamotka
      - coś słonego- sól z Morza Martwego
      - coś smacznego czerwonego- skoro owoce... to może truskawki :)

      Usuń
    3. Blisko, blisko :)
      olejek lemongrasowy - tak
      coś zielonego - nie bergamotka
      coś słonego, tak sól z Morza Martwego
      owoce - blisko ale nie truskawki

      Usuń
  2. To i ja spróbuję szczęścia

    Moje typy:

    -coś rześkiego - trawa cytrynowa lub jej olejek,
    -coś zielonego - glinka zielona,
    -coś słonego - sól z Morz Martwego lub inna,
    - coś smacznego, czerwonego - żurawina

    Ciekawa jestem czy zgadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejek z trawy cytrynowej - tak
      zielona glinka - tak
      sól z Morza Martwego - tak
      żurawina - nie

      Jesteś bardzo blisko :)

      Muszę wyjść z dziećmi z domu a ciekawość mnie zżera kto pierwszy zgadnie :)))

      Usuń
  3. Zniknęły mi ostatnie komentarze :(
    Zanim dojdę dlaczego i czy da się je przywrócić ogłaszam, że ostatni wpis Prozerpine wyglądał tak:

    -coś rześkiego - olejek z trawy cytrynowej,
    -coś zielonego - glinka zielona,
    -coś słonego - sól z Morz Martwego,
    - coś smacznego, czerwonego - czerwona porzeczka? :)


    a moja odpowiedź:
    wszystko dobrze oprócz czerwonej porzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie grejfrut, coraz zimniej :(
    najcieplej bylo przy truskawkach ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie poziomki, ale dobry trop... male, smaczne, ulubione owocki mojego syna ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm... to poza pewniakami: olejkiem z trawy cytrynowej, glinką zieloną i solą z Morza Martwego, to... może czerwone borówki? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie borówki. Kolejna podpowiedź- kiedys juz robilam mydelko z tymi owocami, bylo w kształcie tulipanów i stokrotek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. sekundy różnicy między Waszymi postami uznaję jako remis ;))
    Tak, to maliny, gratuluję!
    Jak mydelko bedzie gotowe (za 3 tyg) to poproszę Was o adresy ;)
    Ale się cieszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Juppi! ;D Zatem niech dojrzewa w spokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja jak się cieszę! :):):) Będę miała super mydełko :) Dziękuję bardzo.
    Gratuluję Prozerpine. Obie będziemy się namydlały tym cudeńkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bardzo, ale to bardzo cieszę- gratuluję Sandro! :) Już nie mogę się doczekać namydlania ;)

      Usuń
    2. Dziewczyny! Czekam na adresy do wysyłki mydełka, po weekendzie będzie gotowe do zapakowania!

      Usuń
  12. skoro tak sie cieszycie to musze pomyslec nad nastepnym konkursikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tu się nie cieszyć? Wszak nie ma chyba wspanialszego kosmetyku nad domowe, aromatyczne mydełko naturalne... Sama nie potrafię tworzyć własnych kosmetyków, dlatego tak podziwiam Twoje umiejętności :)

      Bardzo dziękuję! :D

      Usuń
    2. czyli moje nocne pomysły nie są takie złe :))) Super!

      Usuń
    3. Nie bądź taka skromna. Twoje pomysły nie tylko nie są złe. Są świetne!

      Usuń
    4. :)

      Zastanawia mnie tylko czy zielona glinka da taki kolor, jakiego oczekiwałam, bo użyłam po raz pierwszy glinki z innego sklepu niż zawsze. Pocieszam się, że najwyżej będzie bledsza warstwa niż chciałam, ale właściwości będą :)
      Nie przestaje mnie zaskakiwać fakt, jak mydło zmienia się podczas procesu zmydlania i dojrzewania. Czasami jest nie do poznania.

      Usuń
    5. Masz rację, najważniejsze, że właściwości glinki zostaną zachowane.
      Ja, niestety, nie potrafię robić mydeł, nie mam więc takich doświadczeń ani możliwości obserwacji jak Ty. Nawet nie za bardzo wiem na czym polega proces zmydlania :):):)

      Usuń
    6. :)
      chyba nie wytrzymam dłużej i jutro pójdę zobaczyć jak tam ta glinka wygląda :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...