wtorek, 26 lutego 2013

Lemongrasowe ciacho podzielone

Miałam dobre przeczucie...  zielona glinka, którą kupiłam ostatnio w pewnym znanym sklepie nie dała niestety takich efektów kolorystycznych, jak ta, którą kupuję zawsze w aptece :(
Nie martwi mnie to jednak nic, a nic, bo jak mówi mój syn: "mamo, nieważny wygląd, ważny zapach..."  :)

Skład tego mydełka to:
olej kokosowy, olej palmowy, oliwa z oliwek, olejek eteryczny z trawy cytrynowej, glinka zielona, sól z Morza Martwego (lekko barwiona na różowo) oraz szczypta suszonych malin.

W marcu mydełko to pojawi się w Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy  a jednocześnie będą mogły je przetestować dwie zwyciężczynie mojego pierwszego konkursu. 
Ciekawa jestem czy przypadnie im do gustu...



2 komentarze:

  1. Podejrzewam, że przypadnie...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie można przez internet poczuć ich zapachu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...