środa, 20 lutego 2013

Mazańce

Naszło mnie na mieszanie. Mieszanie kolorów :) Poniżej dwa bloki mydła bajecznie puszystego.
Biało-niebieskie pachnie lawendowo, a trójkolorowe lemongrasowo.

Proszę z przymrużeniem oka oceniać jakość zdjęć, gdyż nadal nie dorobiłam się aparatu fotograficznego i wciąż robię zdjęcia wiekowym już i ledwo zipiącym telefonem, a na dodatek żaden ze mnie fotograf ;)

Kolorowe mydełko ma tak dobrany skład, aby oprócz wszystkich swoich przyjemnych właściwości nadawało wodzie ciemnoróżowy kolor. Przypomnę, że ten rodzaj mydła nie tonie w wodzie, pływa sobie w wannie, dzięki czemu dzieci mają frajdę, a ja zawsze mogę je znaleźć i wyłowić :)






2 komentarze:

  1. I znów mydełka, które bardziej kojarzą mi się z lodami niż z mydłem. Wyglądają smakowicie...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy, że warto było poświęcić im nieco więcej pracy niż zwykle, dziękuję :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...