Mam nadzieję, że nikogo nie rozczarowałam kolorem tych mydełek :) Większość z Was na pewno na hasło "mydełko jabłkowe" pomyślało, że będzie zielone, prawda?
A tu zonk :) Bo ja lubię czerwone jabłka a nie zielone :)
Użyłam oleju kokosowego, palmowego i oliwy z oliwek oraz różowej glinki oraz suszonej czarnej porzeczki do posypania i oczywiście olejku jabłkowego. Pachną przecudnie!!!
Kapitalny kolor!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńIntrygujące. Jeszcze się nie spotkałam z mydłem jabłkowym. A wyglądają jak lody truskawkowe :)
OdpowiedzUsuńJa też nie, tym bardziej chciałam takie zrobić :)
UsuńWyglądają jak lody, zjadłabym je :D
OdpowiedzUsuńTo by było ryzykowne :)
UsuńCudowne :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten blog
OdpowiedzUsuń:D
UsuńDzięki!!